Zastanawiacie się cóż to takiego? Guziki do pościeli? Podkładki do czegoś? Zaawansowany sprzęt CIA? Nie martwcie się, ja też nie wiedziałam. Do dzisiaj.
Jeżeli ktoś (laryngolog) odkryje wam przypadkiem perforację przegrody nosowej i zaproponuje to oto cudo, to powiem krótko. Nie polecam. Tak, mam to w nosie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz