Strasznie chciałabym nauczyć się języka szwedzkiego. Brzmi wspaniale, ma ciekawe akcentowanie, no i posługują się nim specjaliści od kryminału. W Olsztynie nie znalazłam żadnej szkoły, która miałaby ten język w swojej ofercie, nauczanie zdalne/e-learning mnie nie interesuje. Pozostaje mi wzięcie się w garść i uczenie się samej. To dla mnie duże wyzwanie, bo akurat języków, odkąd pamiętam, przyjemniej uczyło mi się w grupie. Jeżeli ktoś z was wie, gdzie tego szwedzkiego mogliby mnie w Olsztynie nauczyć, to bardzo proszę o namiary! :)
Pewnej śnieżnej zimy specjalistka w dziedzinie psychologii i policyjna profilerka Inger Johanne Vik zostaje poproszona o pomoc w śledztwie dotyczącym serii dziwnych morderstw. Wkrótce okazuje się, że nie tylko pani psycholog jest zamieszana w sprawę, ale także jej starsza córka, u której podejrzewa się autyzm. Inger Johanne Vik współpracuje przy śledztwie z detektywem Ingvarem Nymanem i w niedługim czasie, kiedy zostają popełnione kolejne zbrodnie, zauważa, że morderstwa łączy pewien schemat...
Zaczęło się od morderstwa znanej prezenterki kulinarnej, następnie w Wigilię w brutalny sposób zostaje zamordowana biskup Elisabeth Lindgren, kolejna ofiara to młody artysta, znany z odważnych prac, niedawno nominowany do wartościowego stypendium pewnej fundacji... Co łączy ofiary, kim jest morderca i ile osób jeszcze zginie?
Serial składa się z 8 odcinków i śmiało mogę powiedzieć, że to wyższa półka kryminalnych serii. Intryga, bezwzględność, brak tolerancji i przerażający fanatyzm - to wszystko sprawia, że Modus jest bardzo dobrym serialem. Ponadto ogromny plus za piękne szwedzkie krajobrazy i... śnieg.
A dlaczego w Szwecji nie ma Boga? Bo Boga nie ma wszędzie tam, gdzie nie dominują religijne wartości, a społeczeństwo szanuje swoją świeckość.